Jak napisać tekst na stronę internetową swojej firmy?

Strona internetowa to coś więcej niż nowoczesny szablon i spójna szata graficzna. Liczy się także treść, która pokaże odbiorcom, o czym jest Twoja strona, co za jej pośrednictwem oferujesz oraz jak mogą to kupić. Chcesz wiedzieć, jak napisać tekst na stronę internetową, żeby przyciągnąć i przekonać klientów? 

 

Przyciągnij uwagę odbiorcy

Łatwo powiedzieć, prawda? Za każdym razem, gdy słyszę tę radę, mam ochotę zapytać: czyli co KONKRETNIE należy zrobić? A odpowiedź jest prosta. Po prostu skup się na tym, co Twojego odbiorcę interesuje najbardziej, czyli na nim samym i problemie, z jakim przyszedł na Twoją stronę internetową.

Wierz mi, Twojego potencjalnego klienta nie obchodzi, że tworzysz meble na wymiar z pasją. Albo że Twoja firma jest renomowanym liderem branży faktoringowej. Albo że zatrudniasz samych profesjonalistów od inwestowania.

Zamiast tego Twój potencjalny klient chce wiedzieć, czy na Twojej stronie internetowej znajdzie rozwiązanie swojego problemu. A żeby tak się stało, musi poczuć się zrozumiany. Dlatego pisząc teksty na stronę internetową, zastanów się, co naprawdę frustruje Twojego klienta. Czego się obawia? O czym marzy?

Zresztą nie musisz tego wymyślać. Odpowiedzi szukaj tam, gdzie przebywają Twoi potencjalni klienci. Na przykład przejrzyj branżowe grupy na Facebooku czy LinkedIn. Zobacz, o co pytają czytelnicy eksperckich blogów. I wokół tego stwórz teksty na stronę internetową.

 

W tekście na stronę WWW wykorzystaj język korzyści

Mam wrażenie, że to kolejne niezrozumiałe wyrażenie. A przecież chodzi o to, co zyskuje klient po skorzystaniu Twojej oferty. Młodzi rodzice nie kupują fotelika do samochodu, aby przewozić dziecko zgodnie z przepisami. Oni kupują bezpieczeństwo swojej pociechy i poczucie, że dają dziecku to, co najlepsze.

Mężczyzna nie wydaje 600 000 zł na najnowsze Audi RS6, aby szybciej ustawić się w warszawskich korkach. On kupuje większą pewność siebie, której na co dzień mu brakuje w towarzystwie wpływowych teściów. Możesz się z tego śmiać, ale możesz też wykorzystać tę wiedzę, pisząc teksty na stronę internetową.

 

Stosuj proste wyrażenia

Z pewnością jesteś ekspertem w tym, co robisz. Jednak używanie skomplikowanych słów w tekstach na stronie internetowej nie sprawi, że klienci sięgną do kieszeni, aby zapłacić za Twoje produkty czy usługi. Zamiast tego odniosą wrażenie, że są głupi. I pójdą do konkurencji, gdzie poczują się bardziej swobodnie i pewnie.

Jaki z tego wiosek? Pisz prosto. Używaj zrozumiałych sformułowań. Specjalistyczny żargon pozostaw na użytek kolegów po fachu.

Jak napisać tekst na stronę internetową? Z umiarem!

Strona internetowa porównywana jest do tradycyjnej wizytówki. A widziałeś kiedyś wizytówkę zapisaną w całości? Właśnie.

Strona internetowa, podobnie jak papierowa wizytówka, powinna zachęcać do kontaktu z Tobą, Twoim blogiem lub sklepem. Nie służy ona temu, aby pisać na niej wszystko, co tylko masz do powiedzenia o swoim produkcie czy firmie.

Zamiast tego, pisząc teksty na stronę internetową, skup się na tym, czego może szukać klient. Pokaż mu, co zyska, decydując się na Twoją ofertę. Zapewnij mu poczucie bezpieczeństwa, opisując w prostych krokach, jak będzie przebiegała Wasza współpraca. Jasno, czytelnie, bez wodolejstwa.

 

Stwórz mapę, a nie labirynt

Teksty na stronie internetowej powinny nie tylko informować klienta o tym, co oferuje dana strona, ale i gdzie to znajdzie. Z tego względu na każdej stronie i podstronie umieść wskazówki, które podpowiedzą klientowi, gdzie może się udać.

Może być to sugestia kilku tekstów na blogu, w których dzielisz się wiedzą ekspercką, lub przekierowanie do strony z ofertą, która pozwoli mu na zakup wybranych produktów. Możesz go również skierować do sekcji FAQ, gdzie znajdzie odpowiedzi na kilka nurtujących go pytań.

Im sprawniej klient będzie się poruszał po Twojej stronie internetowej, tym większa szansa, że we właściwym momencie trafi do Twojego sklepu. Jaki to moment? Taki, w którym jest gotowy, aby zapłacić za Twój produkt lub usługę.

 

Zrozum sytuację klienta

Mówiliśmy już o tym, jak ważne przy pisaniu tekstów na strony internetowe jest to, aby poznać problem klienta. Teraz chciałabym, abyś zrozumiał okoliczności, w jakich odbiorcy trafiają na stronę internetową Twojej firmy.

Załóżmy, że pan Tomasz musi znaleźć firmę cateringową we Wrocławiu, która obsłuży imprezę z okazji 5-lecia firmy, w której pracuje. Haczyk jest taki, że catering musi być bezglutenowy, bo szefowa pana Tomasza choruje na celiakię.

Tak się akurat składa, że jesteś właścicielem firmy cateringowej, która a) obsługuje imprezy firmowe, b) działa na terenie Wrocławia, c) ma pyszne menu bezglutenowe. Dodajmy do tego jeszcze punkt d) wykupiłeś reklamę w Google. Dzięki temu Twoja firma wyświetliła się, gdy p. Tomasz wpisał odpowiednie hasło w wyszukiwarce.

Kiedy Pan Tomasz wpisał w wyszukiwarkę swoje pytanie, ukazała mu się Twoja strona internetowa i… 10 innych wyników. Teraz musi je wszystkie przejrzeć, ale już przy szóstej będzie miał tego dość. Oczywiście nie przeczyta dokładnie każdej z tych stron. Zamiast tego przeskanuje je wzrokiem w poszukiwaniu konkretnych informacji, takich jak „obsługa imprez firmowych” czy „menu bezglutenowe”.

Jeśli pan Tomasz w ciągu kilku sekund nie znajdzie na Twoje stronie tych informacji, a zamiast tego dowie się, że gotowanie to wielka pasja profesjonalnych kucharzy, których zatrudniasz (a do tego macie wypasione garnki), to zamknie Twoja stronę internetową z wirtualnym hukiem.

Wcale nie dlatego, że jest leniwy czy roszczeniowy! Wprost przeciwnie. Jest zapracowany, a do tego gonią go terminy. Po prostu pan Tomasz musi jeszcze znaleźć prezent dla szefowej, na który absolutnie nie ma pomysłu. Do tego musi poszukać hurtowni z alkoholami w atrakcyjnej cenie. No i jeszcze dochodzi do tego znalezienie firmy transportowej, bo przecież po imprezie trzeba będzie całe towarzystwo odwieść do domów.

Rozumiesz już, z czym mierzy się Twój potencjalny klient? Postaw na krótkie, konkretne treści, które interesują Twojego odbiorcę. Jeśli wejdziesz w buty swojego klienta i stworzysz takie treści, które sam z chęcią chciałbyś czytać, ułatwisz panu Tomaszowi zadanie, a dzięki temu zyskasz jego zaufanie.

Powodzenia!