Dla Ciebie Twoja strona internetowa to cacko, śmietanka Twojego projektu. Dla użytkownika to tylko narzędzie do rozwiązania jego problemu. Masz kilkanaście sekund, aby zatrzymać czytelnika u siebie. Głowa do góry, są sposoby, by zrobić to dobrze skonstruowanym tekstem.
Pewien restaurator miał piękny lokal przy uczęszczanej drodze krajowej. Głodna rodzina wracała tamtędy z wycieczki. Mieli tylko chwilę, aby sprawdzić na stronie, co oferują restauracje na trasie.
Chcieli wiedzieć, czy bardziej pasztet z 5 mięs, czy komosę z fenkułem. Trzeba było też rozpoznać styl lokalu. W końcu jechali w trampkach, z plecakami i chcieli się czuć swobodnie.
Tymczasem z tekstu na stronie WWW dowiedzieli się, że:
- gotowanie jest pasją pracujących tam ludzi,
- codziennie rano wstają oni z łóżka z uśmiechem i zapałem,
- w ich potrawach czuć miłość.
Na tym przeglądanie strony się zakończyło. Samochód pełen głodnych ludzi minął zjazd. Oni dalej szukali obiadu, a restaurator dalej szukał gości. Nie chcesz tego dla swojej firmy, prawda? Zobacz, czym zatrute bywają teksty na stronę WWW.
Dobry tekst na stronę internetową – czego unikać?
-
„Firmocentryczność”
Choćbyś był najwyższej klasy specjalistą z teczką dyplomów, przemilczenie tego na stronie głównej jest złotem. Nie koncentruj się na swojej firmie, tylko na potrzebach klienta.
Zastanów się, dlaczego osoba klikająca w internecie, miałaby dawać szansę tekstowi, który nie dotyczy jej problemu?
Być może na chwilę oderwała się od pracy, ciągną ją za nogawkę dzieci czekające na obiad, lub za kilkanaście sekund minie zjazd do Ciebie.
Szuka kogoś, kto poda jej na tacy odpowiedzi na konkretne pytania. Jeśli nie znajdzie tego u Ciebie, pójdzie gdzie indziej.
To jest kiepskie:
Swoją pracę wykonuję od wielu lat na najwyższym poziomie. Wiele razy byłem za nią nagradzany w najbardziej prestiżowych plebiscytach. Posługuję się wyłącznie uznanymi w branży metodami, które zawsze gwarantowały mi sukces.
Tyle że czytelnik nie ma pojęcia, co on będzie z tego miał.
Tak jest dobrze:
Już od progu poczujesz zapach grillowej fiesty. Zjadłbyś karkówkę, ale masz wśród bliskich wegetarian, których też chcesz zadowolić? Wpadajcie wszyscy. Czekają na Was mięsne specjały oraz genialnie chrupiące dania z warzyw.
-
Długie zdania popsują tekst na Twojej witrynie
Badania eye tracking i mapy cieplne badające użyteczność stron internetowych pokazują, że czytelnicy najintensywniej śledzą początki fraz. Później ich wzrok kieruje się w dół strony i skanują pierwsze słowa kolejnych wierszy. Ich uwaga się rozprasza. Czego nie podasz na początku, być może w ogóle nie zostanie odnalezione.
To jest kiepskie:
W naszej kuchni codziennie przyrządzamy od podstaw, z wykorzystaniem darów naszego pobliskiego ogrodu, dania, które od lat niezmiennie zachwycają nawet najbardziej wymagających.
Tak jest dobrze:
Codziennie czeka na Ciebie świeże ciasto z owocami z naszego ogrodu.
-
Niepotrzebne zdobienia
Tekst na stronę WWW to nie popis krasomówstwa. Strona internetowa jest jak filiżanka espresso, którą trzeba wypełnić esencjonalną treścią.
Dobry twórca tekstu na stronę internetową nie czuje potrzeby popisywania się, tylko przekazuje informacje. Kojący minimalizm w tekście świetnie wyeksponuje Twoją ofertę.
To jest kiepskie:
Malownicze otoczenie naszego małego Edenu otuli Cię zapachem pór roku, melodią życia toczącego się wśród zarośli i przeniesie w sielską krainę marzeń.
Tak jest dobrze:
Tęsknisz za kojącą ciszą i zapachem natury? Zjedz posiłek w naszym ogrodzie.
-
Nienazywanie rzeczy po imieniu
Mów wprost. Jeśli oferujesz wyprowadzanie psów na spacer, to tak to nazwij. Nie szukaj zastępczych sformułowań, które mają nadać Twojej ofercie więcej powagi.
Prosto nie znaczy prostacko. To właśnie jasność przekazu daje Ci szansę na zarobek. Czytając Twój tekst, klient powinien poczuć, że to coś dla niego. Nie przestrasz go skomplikowanymi nazwami usług, bo pomyśli, że współpracujesz tylko z wąskim gronem specjalistów.
To jest kiepskie:
Prowadzimy opiekę gastronomiczną nad biurami i przedsiębiorstwami w rejonie miasta.
Tak jest dobrze:
Dostarczymy Ci obiad do pracy.
-
Marketingowe pustosłowie
Czy zdarzyło Ci się odpowiadać na pytanie egzaminacyjne, na które nie znałeś odpowiedzi? Jeśli tak, to pewnie, jak każdy, próbowałeś ratować się słowami, które brzmią mądrze, ale są pozbawione treści. Klasyczne wodolejstwo.
Teraz już nie musisz pisać o czymś, na czym się nie znasz. Niech każde zdanie tekstu na Twojej stronie WWW będzie konkretną informacją.
To jest kiepskie:
Jesteśmy zespołem profesjonalistów, dla których praca jest pasją, która sprawia, że co rano wstajemy pełni zapału.
Tak jest dobrze:
Powierz nam zorganizowanie Twojej uroczystości. Zamiast czuć się jak zapracowany gospodarz, poczuj się jak wyjątkowy gość. Świętuj z bliskimi. My zrobimy resztę.
Niech tekst na stronie firmowej pomoże Ci zarabiać
Krótko mówiąc, nie oferuj poezji komuś, kto szuka obiadu.
Zadbaj o swój tekst i pilnuj, by nie dopadł go żaden zatruwacz. Nie wpuszczaj do niego niczego, co odstraszy, przytłoczy, utrudni. Wyczyść go z wszystkiego, co pozbawione treści. Zostaw tylko to, co soczyste i lekkostrawne.
Wtedy z dumą możesz wypuścić swoje cacko w wielki świat internetu. Niech przyniesie Ci sukces.
Anna Różańska-Gał
absolwentka kursu Zostań copywriterem, z wykształcenia polonistka, neurologopeda. Od 12 lat zaprzyjaźniona z matą terapeutyczną, dresem i gwarem żywej, spontanicznej mowy. Ukojenie dla umysłu znajduje w pisaniu. Autorka bajek terapeutycznych i książek z zakresu rozwoju mowy. Jest rannym ptaszkiem, zdyscyplinowanym zadaniowcem i wielbicielką pilatesu. Zasilana rodzinnym ciepełkiem.
Komentarze
Świetny artykuł, lekko napisany, różnice w sposobie opisu szokujące dla odbiorcy(Pozytywnie) 👌
Z przyjemnością doczytałam do końca! A ponoć dziś już nikt nie czyta… 😉 zasługa dobrego pióra. Świetny tekst. Mięsny i lekko podany jednocześnie. Dzięki!