5 rzeczy, które robi tylko profesjonalny copywriter

Co robi copywriter? Chwyta za klawiaturę i pisze teksty, prawda? Niby tak, ale ja Ci powiem, że za tym pisaniem kryje się cała paleta innych działań. I właśnie one odróżniają „pisacza tekstów” od profesjonalnego copywritera. Chcesz poznać 5 rzeczy, które robi tylko profesjonalny copywriter? Czytaj dalej.  

 

Profesjonalny copywriter zanudza pytaniami

 

Pamiętasz z dzieciństwa te wszystkie ciotki na rodzinnych przyjęciach, które zarzucały Cię pytaniami: A jak tam w szkole? A kolegów jakichś masz? Piątki są? A co robisz po szkole?

Profesjonalny copywriter przypomina taką namolną ciotkę. Zanim postawi choćby jedną literę w tekście, chce wiedzieć o nim wszystko. Dlatego zada Ci masę pytań, z których parę może Ci się wydać naprawdę dziwnych (np. Jakie zwierzę przypominasz? do tekstu „O mnie” na stronę WWW).

Zaufaj jednak dociekliwości profesjonalnego copywritera. Ciekawość to w tym przypadku pierwszy stopień do… świetnego tekstu. Z Twoich odpowiedzi copywriter zbuduje treść, która trafi wprost do serc i umysłów odbiorców tekstu.

 

Profesjonalny copywriter schodzi po drabinie 

 

Ale nie takiej dosłownej oczywiście. Profesjonalny copywriter schodzi po drabinie korzyści. Na czym to polega? 

Wyobraź sobie, że piszesz tekst sprzedażowy. Opisujesz w superlatywach cechy Twojego produktu czy Twojej usługi. Ale to tylko połowa sukcesu. Musisz jeszcze pokazać, że za tymi cechami kryją się określone korzyści dla klienta. Piszesz więc:

 

Moje donice balkonowe na kwiaty mają specjalny dozownik na wodę. Dzięki temu nie musisz codziennie podlewać swoich kwiatów.  

 

Jest korzyść? Jest, ale profesjonalny copywriter wie, że to tylko wierzchołek góry lodowej korzyści. I właśnie teraz zaczyna schodzić po drabinie, żeby dostać się na niższe poziomy.

 

– A co komuś da to, że nie musi codziennie podlewać swoich kwiatów? 

– Że nawet jak zapomni podlać kwiaty, to nie uschną i będą piękne. 

– A co komuś da to, że kwiaty będą piękne? 

– Że sąsiedzi będą podziwiać jego balkon.

– Ale co komuś to da?

– Że ktoś będzie dumny ze swoich kwiatów na balkonie…

 

No i tu mamy prawdziwą korzyść (oczywiście jedną z wielu), dla której ktoś chciałby kupić nasze donice balkonowe na kwiaty:

 

Moje donice balkonowe na kwiaty mają specjalny dozownik na wodę. Dzięki temu będziesz z dumą obserwował, jak sąsiedzi podziwiają Twoje kwiaty, które są zawsze świeże, choć wcale codziennie ich nie podlewasz. 

Brzmi bardziej kusząco? Na pewno.

 

Profesjonalny copywriter zaczyna pisać tekst, zanim zacznie go pisać

 

Kiedy u profesjonalnego copywritera zaczyna się proces tworzenia tekstu? Nie, nie w momencie, gdy siada przed ekranem komputera. Pisanie zaczyna się o wiele, wiele wcześniej. I to w przedziwnych okolicznościach, np. gdy copywriter myje naczynia, spaceruje po parku albo stoi w korku. 

Tekst musi najpierw wykluć się w głowie copywritera. Musi się pojawić wizja, pomysł, punkt zaczepienia, które rozhuśtają całą resztę. A te powstają zupełnie niespodziewanie, gdy umysł copywritera zajęty jest z pozoru czymś zupełnie innym. Ale proces pisania trwa w tle. 

Potem pozostaje jedynie przelać słowa, jakie zgromadziły się w głowie na papier. I szlifować szczegóły. 

 

Profesjonalny copywriter znęca się nad własnym tekstem 

 

Tnie, przestawia i wyrzuca. Jednym słowem nie wypuści tekstu w świat, zanim nie jest w 100% pewien, że każde słowo i każdy akapit są dokładnie tam, gdzie być powinny. 

To trudny etap. Copywriterowi przestaje się podobać własny tekst i zaczyna brutalne poprawki:

• Praktycznie wyrzuca ze zdań wszystkie niepotrzebne słowa. 
• Rozcina zbyt długie zdania, które powodują, że czytelnik, zamiast śledzić tekst z napięciem, zastanawia się, jaki jest w sumie sens tego zdania, bo zapomniał już, jak brzmiał jego początek. 
• Usuwa całe akapity. Bo można je streścić w jednym zdaniu. 
• Dodaje całe akapity. Bo czegoś brakuje. 

Te tortury męczą. Ale satysfakcja z tekstu-perełki – bezcenna. 

 

Profesjonalny copywriter podgląda cudze teksty

 

Stephen King mówił:

Jeśli nie masz czasu na czytanie, to nie masz czasu lub narzędzi do pisania.

 

Profesjonalny copywriter doskonale o tym wie, więc czyta. Ale nie czyta ot tak. On czyta i kolekcjonuje. Ciągle szuka treści, które wywołują u niego copywriterskie „wow!”. To może być świetnie skonstruowany wpis blogowy, przekonujący landing page czy oryginalna gra słów w reklamie. 

A potem szybko robi z tego screena, zdjęcie, zapisuje adres strony lub notatkę i zachowuje w przepastnych folderach własnego komputera.

Po co? To jego osobista baza inspiracji, po którą sięga, gdy w głowie rozpanoszy się twórcza pustka, a tekst oddać trzeba. Wtedy jedno zerkniecie na zapisany tekst sprawia, że w miejsce pustki pojawia się całkiem zgrabny pomysł na treść. 

Bo nawet profesjonalny copywriter wie, że czasem trzeba skorzystać z podpowiedzi, jakie kryją się w tekstach innych copywriterów. 

 

Jak widzisz, copywriting to nie tylko klepanie w klawiaturę. Ktoś, kto aspiruje do miana profesjonalnego copywritera:

• Zadaje do znudzenia wiele pytań.
• Dokopuje się do najniższych pokładów potrzeb klienta.
• Chodzi przez długie godziny z tekstem w głowie.
• Poprawia tekst do upadłego. 
• Inspiruje się dobrymi tekstami. 

Dużo pracy? Cóż… w końcu profesjonalizm zobowiązuje 🙂